Kredens już wisi,już wpasował się i wrósł w kuchenną ścianę.W środku jest wszystko,co trzeba,na zewnątrz też,jak widać.Tylko jeszcze trochę malowania na drzwiczkach zostało,ale teraz mi się nie che i już.
Gorzej,że teraz meble,które tu były od dawna już nie pasują...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz