czwartek, 11 czerwca 2015

Czerrrwiec-prezent ślubny-obrus własnoręcznie wyhaftowany

Dumna jestem,jak pies-mój pierwszy obrus gotowy i już dany parze młodej.Nawet nie wiem,czy się spodobał...nie dali znać.Ale mi się podoba!
Każdy kwiatek to około 6 godzin roboty.Kwiatków jest 10.Ale chętnie bym zrobiła jeszcze jeden taki-dla siebie!



Wszystkiego dobrego dla Młodej Pary!!!

1 komentarz:

  1. wow - prześliczny!! a skąd taki obrus z kanwowymi wstawkami można wynaleźć??

    OdpowiedzUsuń