niedziela, 24 listopada 2013

czapka dla Marii Peszek

Taka jestem mądra,że nie zrobiłam sobie oczywiście zdjęcia czapki dla Marii Peszek! Chyba po prostu nie wierzyłam,że uda mi się tę czapkę dostarczyć.Ale udało się!Stałam nawet w pierwszym rzędzie!Koncert zajebisty oczywiście.
W ogóle zrobiłam sobie Dzień Dziecka,a raczej Weekend nawet.W piątek Maria Peszek,sobota- "Villas i Jędrusik na scenę" ,a dziś uciekł mi tramwaj,to weszłam do Empiki i kupiłam płytę "Maria Awaria".No i uciekł mi następny tramwaj,to sobie poszłam pieszo do domku (z "Jezus Maria" na uchu.Bo ja tak mam,że jak mi coś do głowy wejdzie,to do bólu!jeszcze niedawno to była Viola Villas,teraz Placebo,IamX i Maria ciągle w kółko cały czas)
A co do czapki...cóż pozostało mi jeszcze na podłodze tęczowe włóczkowe kółeczko...
I lista z mojego różowego notesika/u?

a tu sama Maria https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10152006755030202&set=a.10151483211570202.1073741825.42050925201&type=1
miło mi ,jak pies się cieszę !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz