Koszulka w prezencie dla pewnego tancerza...Ucieszył się. najs! :)
A,jakoś zapomniałam zrobić fotę całej koszulki...
Ps.Brian Molko miał taką.Dawno temu,ale nie ode mnie!
A tu negatyw.Nawet nie pamiętam,kiedy robiłam tę koszulkę...ale nie mam już tego dywanu!
Manson ma złotą ramę( namalowałam go parę lat temu ) a ściany są fioletowe.Koszulka oczywiście trafiła do jakiegoś mojego miłego kolegi,haha!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz